Kolejne przyprawniki wykonane ze zużytych zupek gerber :)
Słoiczki w sumie nie za bardzo mi się podobają... Motyw jakiś taki niespecjalnie dobrany do koloru tła, ale już po ptakach musi zostać :D Osobiście teraz to bym całość ścianek pokryła motywem a nie zostawiła tyle wolnego miejsca. Chociaż z drugiej strony na to patrząc, dzięki temu słoiczki można dowolnie podpisać pisakiem :)
Super pomysł i wykonanie , może następne zrobisz tak że od razu miejsce na podpisanie zostawisz a resztę pokryjesz motywem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
tak zrobię :)
UsuńJa też się w końcu muszę zabrać za zdobienie pojemniczków, ale wciąż mnie odciąga co innego;-)
OdpowiedzUsuńheh niestety bardzo dobrze to znam :D
UsuńWITAM ,
OdpowiedzUsuńJESTEM TU PO RAZ PIERWSZY I JESTEM ZAUROCZONA...
LINK DO cIEBIE ZABIERAM NA MOJĄ LISTĘ BLOGÓW ŻEBYM CIĘ NIE ZGUBIŁA W TŁUMIE...
MUZYKA ŚWIETNA A SOLNICZKI WSPANIALAE ...
POZDRAWIAM CIEPŁO:)
Dziekuję :) Jest mi bardzo miło, że Ci się u mnei spodobało :)
UsuńA mi się podobają chociaż to nie moje kolory ;) i to wolne miejsce akurat żeby napisac co w danym słoiczku jest ;).
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękne i pomysłowe :) Przynajmniej nic się nie marnuje :D
OdpowiedzUsuńZapraszam w odwiedziny do mnie. :)
Pozdrawiam, adzikowe pole...