Czeka mnie publikacja kilku zaległych, Wielkanocnych prac :P Mam nadzieję, że nie będzie Wam to przeszkadzało już w maju :)
Aniołki były cztery... Ostały się tylko te. Są dostępne jesśli ktoś chce a na razie zdobią kwietniczek dodając wnętrzu jeszcze Wielkanocnego uśmiechu :)
Pierwsza wita się z Wami fioletowa Anielica. Cieniowana.
Nastepna przyleciała Anielica w zieleniach.
A na koniec obie Anielinki!
Jak Wam się podobają takie proste Anielice?
Piękne są :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczne solniaczki, bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podobją :)
UsuńObie są śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziekuję !
UsuńZazdroszczę zdolności manualnych :) Ja czasem mam wrażenie że naprawdę mam dwie lewe ręce :P
OdpowiedzUsuńEhh tam dwie lewe ręce... czasami trzeba ćwiczyć aby dojść do perfekcji.
Usuń