Nie byłabym sobą, gdybym nie próbowała nowych rzeczy :) Tym razem malarstwo :) Dwie anielice na tekturze malarskiej. Ideały to nie są, ale mnie się podobają :)
Bardziej podoba mi się anielica w pomarańczowej sukience :) Druga trochę mniej ale teraz wiem, co mogłabym zmienić :) Jak na początek najgorzej i tak nie jest :D Miałam malować na płótnie ale są nieco drogie dlatego w empiku kiedyś dopadłam tekturkę na promocji :)
Co Wy myślicie o takich aniołkach?
Jak na pierwsze próby to uważam że wyszły ślicznie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i czekam na kolejne malarskie dzieła :)
Mi się podobają. Ale osobiście wybrałabym chyba tą drugą z niebieskim tłem.
OdpowiedzUsuńObie ładne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Anielice :) Jeju, ja w ogóle nie umiem malować - takie beztalencie ze mnie, jeśli chodzi o tę dziedzinę sztuki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, chociaż bardziej podoba mi się anielica w pomarańczach i zieleni :) Świetnie Ci wyszły te próby. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńChyba cię zmartwię ale jeszcze niedawno miałam o wiele dłuższe włosy :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionsmachines.blogspot.com/
Bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńObie piękne! Trudno mi wybrać faworytkę :)
OdpowiedzUsuńJak na początki, to radzisz sobie świetnie !!! :)))
OdpowiedzUsuń