Witam serdecznie wszystkich, którzy zechcieli odwiedzić świat moich małych czarów. Wyruszycie tutaj wraz ze mną do krainy Magii, gdzie znajdziecie wiele pomysłów na to, jak wykorzystać chwilę w czarodziejski sposób. Szczypta Magii to blog, który ma w sobie coś magicznego. Dzięki niemu zaczerpniecie natchnienia oraz inspiracji do spędzania wolnego czasu i własnego tworzenia. Natchnie Was mocą, dzięki której poczujecie chęć działania.

20 listopada 2012

Aniołki z masy solnej do zawieszenia na choinkę- Część I

Tak jak obiecałam wrzucam kursik na aniołka do zawieszenia na choinkę :) Te aniołki są idealne do wykonania samodzielnie w domu i pięknie ozdobią każda choinkę :) Mam nadzieję, że zachęcę Was do własnego tworzenia :)


Co będzie nam potrzebne? Zaczynając od początku musimy wyrobić naszą masę solną. Ja korzystam tutaj z dwóch kolorów. Do zabarwienia masy użyłam zwykłej farbki plakatowej. Niebieska masa będzie na sukieneczki a biała na skrzydełka, główki i łapki naszych aniołków. Do tego przyda nam się wałek, nożyk, foremka do odciskania skrzydełek, szklanka na sukieneczki, maka do podsypania oraz pędzel z wodą do łączenia naszych elementów.

Rozwałkowujemy kawałek barwionej masy, z której będziemy robić sukienki i odciskamy w niej koło ze szklanki. Następnie przecinamy je na pół i proste brzegi namaczamy delikatnie pędzelkiem.

Namoczone półkole zwijamy tak, jak pokazałam na zdjęciu i takim sposobem wychodzą nam sukieneczki. Nie zrażajcie się, jeśli za pierwszym razem się nie uda ;) Ja sama potrzebowałam kilku prób aby dojść do wprawy :D Gdy nasze sukienki są już gotowe rozwałkowujemy jasna masę i odciskamy w niej kształt drobniutkiej chmurki.

Następnie przekrajany ją na cztery części i mocujemy w miejscu, gdzie ma znajdować się głowa naszego aniołka, pamiętamy oczywiście o zmoczenie miejsca, gdzie umieścimy skrzydełka. Kolejnym, już końcowym krokiem w lepieniu naszych aniołków jest formowanie kulek. Mniejszych na łapki i większych na głowy i doklejamy do całości naszych aniołków.

Takim sposobem mamy już ulepione aniołki. Na razie to małe łysielce, ale ja włoski robię z wełnianych warkoczyków :)
 Jeżeli wzorujesz się na moich kursach bądź pracach bardzo proszę o wzmiankę bądź link do mnie. Będzie mi bardzo miło obejrzeć Twoje prace :)

2 komentarze:

Bardzo dziękuje za pozostawienie komentarza. Dzięki temu wiem, że tu zaglądacie i podziwiacie moje prace :)
Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam, bo Twój komentarz wyląduje w spamie!