Witam serdecznie wszystkich, którzy zechcieli odwiedzić świat moich małych czarów. Wyruszycie tutaj wraz ze mną do krainy Magii, gdzie znajdziecie wiele pomysłów na to, jak wykorzystać chwilę w czarodziejski sposób. Szczypta Magii to blog, który ma w sobie coś magicznego. Dzięki niemu zaczerpniecie natchnienia oraz inspiracji do spędzania wolnego czasu i własnego tworzenia. Natchnie Was mocą, dzięki której poczujecie chęć działania.

31 grudnia 2012

Podsumowanie roku

Podsumowując miniony rok mogę powiedzieć tylko jedno: Nie było tak źle :D

Przez głupi, zwykły przypadek zaczęłam przygodę z masą solną a potem założyłam pierwszego w życiu bloga :) Moja społeczność nie jest zbyt wielka, ale cieszę się z każdego fana, który wstępuje w szeregi mojego magicznego świata :)
Później nastała czarna wizja ukończenia pisania pracy licencjackiej. Wisiały nade mną czarne chmury, bo praca była w proszku jeszcze w maju. Ale sprężyłam się i napisałam ją w zaledwie 2 tygodnie i obroniłam się w lipcu na 5!!!
Wakacje i odpoczynek.... Luz i  zarabianie na upragnione i wymarzone wakacje.. A potem wyjazd do Egiptu z Lubym :) Pierwszy raz za granicą i warto było. Ciepłe morze, ciepły klimat i wszędzie zaczepiający handlarze arabscy.. No po kilku dniach się przyzwyczaiłam ale ja nie lubię jak mnie ktoś namawia na kupno czegokolwiek a oni do tego się targują a jak nie chcesz się targować z nimi to traktują to za obrazę! Przez cały tydzień tam spędzony byliśmy w Kairze pod Piramidami i Sfinksem :D Nurkowaliśmy z rybami w Morzu Czerwonym i opalaliśmy się do czerwoności :P Czego efektem było schodzenie skóry z każdej możliwie opalonej części ciała :D
Po powrocie było planowanie dalszej nauki... jedno podanie odrzucone ale kolejne przyjęte i tak stałam się studentką studiów magisterskich :D Ale na nie trzeba jeszcze zarobić bo zaoczne .. I znów szczęście :D Dostałam staż na świetlicy :)
W minionym roku przeżyłam wiele chwil tych radosnych związanych z moim Chłopakiem, którego kocham nad życie ale tych smutnych nie brakowało .. Pożegnałam kochanego Wujka. Miał tylko 42 lata i nie mogę pogodzić się z jego odejściem. Myślę o nim co dzień poświęcając mu trochę swej modlitwy... Był moim najwierniejszym fanem i bardzo podobało mu się to co robię :(
mam nadzieję, że kolejny rok będzie lepszy niż ten, który właśnie się kończy ;)

A wszystkim którzy mnie czytają życzę szczęścia na ten kolejny rok i powodzenia w życiu prywatnym jak i  zawodowym :)

1 komentarz:

  1. Wszystkiego najlepszego dla ciebie i twoich bliskich,życzę dalszego rozwoju swojej pasji,bo nic tak nie cieszy jak robić to co się kocha!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za pozostawienie komentarza. Dzięki temu wiem, że tu zaglądacie i podziwiacie moje prace :)
Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam, bo Twój komentarz wyląduje w spamie!