Korzystając z ostatniej chwili wytchnienia chciałam pokazać Wam ostatni Wielkanocny wytwór. Ten baranek mieści się w obu dłoniach i niesie ze sobą życzenia :)
Z okazji świąt Wielkiej nocy pragnę złożyć wszystkim moim czytelnikom a także tym, którzy odwiedzają mnie sporadycznie wiele szczęścia, Błogosławieństwa Zmartwychwstałego Jezusa na każdy następny dzień i natchnienia od Pana, dzięki któremu jesteśmy tym kim jesteśmy :) Dzięki któremu robimy to co kochamy i nie boimy się przeciwności losu. Wesołego Alleluja!!
A tak odnośnie baranka :) Rozmiar jak widać (lub nie widać) na zdjęciu dosyć spory :) A futerko zrobiłam tak, jak pokazywała u siebie Alutka. Rachu ciachu i na tarce starłam :) Bardzo wdzięcznie się robiło tego baranka a sposób klejenia wełny bardzo prosty, więc jeśli jesteście na początku swej maso solnej drogi polecam ten sposób lub TEN, w którym używam zwykłej koronkowej firanki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuje za pozostawienie komentarza. Dzięki temu wiem, że tu zaglądacie i podziwiacie moje prace :)
Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam, bo Twój komentarz wyląduje w spamie!