Dzisiaj najmniejsze aniołki, jakie udało mi się zrobić :) Powiem też, że potrzeba jest matką wynalazków i foremkę na nie zrobiłam sobie sama :D
Witam serdecznie wszystkich, którzy zechcieli odwiedzić świat moich małych czarów. Wyruszycie tutaj wraz ze mną do krainy Magii, gdzie znajdziecie wiele pomysłów na to, jak wykorzystać chwilę w czarodziejski sposób. Szczypta Magii to blog, który ma w sobie coś magicznego. Dzięki niemu zaczerpniecie natchnienia oraz inspiracji do spędzania wolnego czasu i własnego tworzenia. Natchnie Was mocą, dzięki której poczujecie chęć działania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No proszę jak dobrze mają byli pracodawcy;-)
OdpowiedzUsuńJak by aniołki miały jakąś fakturę na sukience to bardziej by się odznaczało to cieniowanie :) A tak w ogóle zgadzam się z przedmówczynią :) Dobrze im :P:P
OdpowiedzUsuńNo widzisz nie pomyślałam o tym :) Następnym razem pacnę im jakąś koroneczkę :)
UsuńJakie ociupinki :) Bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie cieniowania są świetne!
OdpowiedzUsuńCudowne ślicznotki :) Śliczne sukienusie.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dziekuję dziewczynki za miłe komentarze ;*
OdpowiedzUsuńPrzepiękne aniołki,a jakie dopieszczone,pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńUrocze maluszki :)))
OdpowiedzUsuńUrocze aniołeczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne są, kolorki i to cieniowanie cudowne! :)
OdpowiedzUsuń