Taki oto aniołek został zmalowany na solnej desce... Ideałem nie jest i szczerze powiedziawszy to mi się nie podoba.
Witam serdecznie wszystkich, którzy zechcieli odwiedzić świat moich małych czarów. Wyruszycie tutaj wraz ze mną do krainy Magii, gdzie znajdziecie wiele pomysłów na to, jak wykorzystać chwilę w czarodziejski sposób. Szczypta Magii to blog, który ma w sobie coś magicznego. Dzięki niemu zaczerpniecie natchnienia oraz inspiracji do spędzania wolnego czasu i własnego tworzenia. Natchnie Was mocą, dzięki której poczujecie chęć działania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochana Ty się nie przejmuj nierówną masą bo tego wcale nie widać, anioł wygląda świetnie i życzę Ci abyś miała jak najwięcej czasu na swoje hobby ;) Buziaki ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękny :))))
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta anielica :) Nic nie widać, że masa jest nie równa, ale jeśli chcesz, żeby była to musisz piec w bardzo niskiej temperaturze , z resztą chyba nie mogę doradzać w tym temacie bo ja nigdy nie mogę się doczekac i podkręcam, a później się bąble robią. Ale może jak by się piekło z poł dnia w jakiś 70' to byłaby równa. Ale tak ogólnie bardzo dobra praca :) Anielica wzbudza sympatię i te jej bioderka :)
OdpowiedzUsuńśliczna, nie narzekaj robisz bardzo ładne prace
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło :) nie widać nierówności i podobają mi się kolory :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło :) nie widać nierówności i podobają mi się kolory :)
OdpowiedzUsuńTwórcy są zawsze najbardziej krytyczni w ocenie swoich prac ;) mi osobiście się bardzo podoba ta anielica i jest w takich fajnych energetycznych kolorach
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna anielica.Pozdrawiam i zapraszam do siebie anaroksa.blog.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze :)
OdpowiedzUsuń