W tym roku miałam przyjemność wykonania świeczników z Poisencjami. Robiłam je na wzór zeszłorocznych wytworów :) Uważam, że te wyszły trochę lepsze.
Myślę, że tak te, jak i zeszłoroczne mają w sobie jakiś urok mimo, że się od siebie różnią. Te robione w zeszłym roku były na świeczki a najnowsze na wkłady zapachowe. Zrobiłam ich 4, lecz zdjęcia mam jedynie tych, które zostały w domu. Jeden poszedł do przyszłej tesciowej, którym była zachwycona a drugi został dla mojej mamy :)
Bardzo dziękuje za pozostawienie komentarza. Dzięki temu wiem, że tu zaglądacie i podziwiacie moje prace :) Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam, bo Twój komentarz wyląduje w spamie!
Przepiękne świeczniki :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszedł ten świecznik :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne, sliczne!
OdpowiedzUsuńCiekawe i użyteczne:-)
OdpowiedzUsuńTeściowa słusznie zachwycona ;)... ślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNo świetny pomysł :) te zeszłoroczne też mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne :-).
OdpowiedzUsuńZarówno te jak i zeszłoroczne wykonałaś perfekcyjnie. Są piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziekuję za komentarze :*
OdpowiedzUsuń