Tak więc ostatnio zabrałam się za realizację swojego pomysłu. Zebrałam w lesie liście, które posłuzyły mi za szablony. Zrobiłam masę, wycięłam i wysuszyłam. Efekt wyszedł zachwycający.
Do tego ostatnio zainwestowałam w cieniutki pędzelek, którym o wiele lepiej maluje się buźki :)
Fajny pomysł, wyglądają cudnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń