Coś co bardzo lubię :) Etapy pracy nad moimi Herbami :) Dzisiaj oczywiscie pokazuję jak malowałam Herb Klubowy Górnik Libiąż, który mogliście ostatnio oglądać TU
Całość pomalowana, nie lakierowana wygląda tak, jak na zdjęciu powyżej :) Teraz czas na resztę zdjęć :)
świetnie wygląda herb, widać dbałość o szczegóły i dużą precyzję w malowaniu :) brawo :)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że miło jest oglądać etapy powstawania pracy. Patrząc na surową, a następnie powoli malowaną pracę widać, ile pracy należy włożyć w taki herb.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
przesolone-inspiracje.blogspot.com
mistrzostwo świata :D mi by się nie chciało :D
OdpowiedzUsuńBardzo czesto mnie też nie chce sie już malować takiego herbu :P Zawsze się przełamuję, bo wiem, że warto :)
OdpowiedzUsuń