Witam serdecznie wszystkich, którzy zechcieli odwiedzić świat moich małych czarów. Wyruszycie tutaj wraz ze mną do krainy Magii, gdzie znajdziecie wiele pomysłów na to, jak wykorzystać chwilę w czarodziejski sposób. Szczypta Magii to blog, który ma w sobie coś magicznego. Dzięki niemu zaczerpniecie natchnienia oraz inspiracji do spędzania wolnego czasu i własnego tworzenia. Natchnie Was mocą, dzięki której poczujecie chęć działania.

8 lutego 2014

Kotki, koty, kocury

Jak w tytule :) Takie koteczki wyszły w grudniu spod mojego pędzla :)
Kociaki wybitnie przypadły mi do gustu przede wszystkim przez wzgląd na nietypowy ich kształt :) Dodatkowo mają inne oczyska i ciekawe wzory :) Mimo tego, że kolorystycznie na pewno są do dopracowania to i tak mi siępodobają :)
Ciekawa jestem Waszych opinii :)







18 komentarzy:

  1. Sympatyczne kociaki, mordeczki uśmiechnięte i śliczne :) Bardzo mi się podobają i kolorki też.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietne kociaki! Ten okragly jest moim faworytem no bomba :-). Oczyska super :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :) teraz muszę jeszcze im jakos szyje dopracować, żeby głowy im nie odstawały :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie są świetne! Żeby głowy były płasko i nie "spływały" z ciała możesz wykroić ciałka już z takim podkładem w kształcie głowy na który dopiero przykleisz mordkę. Albo zanim przykleisz głowę doklej najpierw pod spód do ciała kawałeczek masy o grubości ciała. Wtedy możesz między ten kawałeczek a głowę włożyć spinacz - będzie się lepiej trzymał. Nie wiem czy zrozumiale napisałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze :) Przez imprezę obok jestem niewyspana i trochę ciężko mi się myśli...

      Usuń
    2. Nic się nie przejmuj :) połóż siędo spania i odpocznij :)

      Usuń
  5. kochana a czy masz w swojej kolekcji figurki na tort państwa młodych? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocury bardzo mi się podobają. Uważam, że wszystkie są bardzo milusie, aczkolwiek moim faworytem jest pierwszy kociak :)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za wszystkie komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Srebrno-niebieski najpiękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też lubię koty, ale z masy solnej nigdy ich nie robiłam. Twoje są na prawdę ciekawe. Oryginalny kształt i te słodkie oczka. najbardziej spodobał mi się ten pierwszy.

    OdpowiedzUsuń
  10. To są chyba najładniejsze i najsympatyczniejsze koty jakie widziałam z masy solnej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahh dopiero teraz zlokalizowałam Twój komentarz :P bardzo się cieszę, że tak myslisz :)

      Usuń

Bardzo dziękuje za pozostawienie komentarza. Dzięki temu wiem, że tu zaglądacie i podziwiacie moje prace :)
Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam, bo Twój komentarz wyląduje w spamie!